Cudności sprzętowe oraz wielki format 29.05.2025.
Czwartkowe spotkanie 29 maja 2025 poświęcone było polskiemu przemysłowi fotooptycznemu w Królestwie Polskim w okresie 1901-1912. Dla podniesienia temperatury spotkanie rozpoczął Mihu Mazurkiewicz opowieścią o m.in. Graflexach oraz obiektywie Kodak 178 mm f/2.5 Aero Ektar.
Te obiektywy były produkowane dla armii USA do montażu w kamerach Graflex K-21 Aerial i używane w misjach rozpoznawczych. Kodak sprzedawał te obiektywy ministerstwu obrony USA za około 360 USD, zaś po II wojnie światowej obiektywy te były zbywane w sklepach z artykułami wojskowymi za okazyjną cenę około 79 USD.
Popularność tego obiektywu znacznie wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat jako wyjątkowego obiektywu portretowego, pozwalającego na całkowite rozmycie tła.
Ponieważ pole krycia tych szkieł jest bardzo duże, to często zakłada się je do wielkoformatowych kamer Graflex Speed Graphic 4×5 cala. Wbudowana tam migawka szczelinowa oraz wysokie prędkości migawki do 1/1000 sekundy sprawiają, że jest to idealny korpus dla tego zacnego szkła.
Zaś po Michale Mazurkiewiczu o fotografii wielkoformatowej oraz polskich aparatach wystąpił i opowiadał Grzegorz Mehring.
Była mowa o fabryce FOS oraz ich legendarnej optyce o nazwie Planistygmat. Fabryka ona założona przez Aleksandra Ginsberga w 1899 roku. Była to pierwsza na ziemiach polskich wytwórnia sprzętu optycznego, działającą pod nazwą – „Pierwsza w Kraju Fabryka Instrumentów Optycznych FOS”, następnie: „FOS Towarzystwo Firmowo-Komandytowe Ginsberg i Spółka”. Obiektywy FOS zamawiały znane firmy zagraniczne. I tak przykładowo kamery „Block-Notes” paryskiej firmy Comptoire General de Photographie L. Gaumont’a, czy „format 9×12“ Kodaka (pokazany na spotkaniu- fot. nr 4 prawa w dolnym rzędzie) posiadały optykę FOS Varsovie. Również składany aparat FOS z 1903 roku na płyty szklane, z obiektywem FOS/Planistygmat 8, FOS/Aplanat 6,3, z migawką szczelinową B, 1/2-1/1000 sek. o formacie 9x12cm cieszył się powodzeniem podobnie jak aparat stereoskopowy Sterotres (trzyobiektywowy) z 1904r, albo Zeflex z 1905 roku, lustrzanka 9×12 cm, z obiektywem FOS/Planat/6.3, i z migawką szczelinową. Do tego mogliśmy obejrzeć rozmaite modele innych polskich aparatów, jak np. lustrzanek „Start” czy prostych „Druhów”. grzegorz pokazał też swoje portrety wykonane przy użyciu kamery 4×5 cala oraz Planistygmata.
Zdjęcia Sławomir Fiebig (nr 1-4) i Adam Fleks (nr 5).
Bardzo dziękujemy za pasjonujące spotkanie!




