Adam Nowicki 1936 – 2025.
Z dużym smutkiem informujemy o odejściu Adama Nowickiego, członka honorowego GTF, a w dawnych czasach również naszego Prezesa oraz aktywnego fotografa. Ciężka choroba, z którą się zmagał od lat, sprawiła iż od przeszło dekady nie był już w stanie uczestniczyć w aktywnościach fotograficznych.
Pozostawił po sobie pomnikową publikację „Kresy pamięci” niewielkie lecz wyjątkowe wydawnictwo czyli album z czarno-białymi fotografiami dokumentującymi jego wędrówki po Podlasiu i Suwalszczyźnie w latach 1976-1979. Autor utrwalił ginący – a właściwie już miniony – świat dawnej wsi na pograniczu białoruskim i litewskim.
Pogrzeb odbędzie się przypuszczalnie w sobotę na cmentarzu witomińskim; dokładna godzina nie jest jeszcze znana. Uprawiał fotografię czystą, nie skażoną eksperymentami; jej wartość dokumentalna ale i artystyczna jest bardzo wysoka.
Oto Jego własne słowa:
„W 1976 roku zostałem zaproszony na doskonale zorganizowany, wielodniowy plener fotograficzny w Ełku.
Tematem pleneru był szeroko pojęty krajobraz północno-wschodniej, nadgranicznej części Polski. Na terenach tych znalazłem się po raz pierwszy w życiu. Zauroczyły mnie piękno krajobrazu i wtopiona w niego drewniana architektura wiejska, często XVIII i XIX wieczna oraz wylewna, bezinteresowna serdeczność mieszkańców tych ziem.
Wracałem tu dwukrotnie w letnie urlopy roku 78 i 79. Nieliczne, wówczas zawarte znajomości, trwają do dzisiaj. Niestety, czas zabrał z tego świata większość z poznanych wówczas ludzi.”
fot. Leszek Pękalski, Adam Nowicki w trakcie pleneru na Suwalszczyźnie, połowa lat 70-tych.