Wulkany Błotne w Wejherowie
Bardzo interesująca wystawa Marii Różańskiej „Wulkany błotne” wciąż jest w podróży. Tym razem zapraszamy na jej wernisaż 21 września o godz. 18.00 w Wejherowskim Centrum Kultury. Wystawę będzie można oglądać od 21 września do 12 października 2017.
Wulkany błotne
Wulkany błotne są zaskakującymi obiektami przyrodniczymi. Sądząc po nazwie muszą mieć związek z procesami wulkanicznymi. Tymczasem – nic podobnego. Pojawiające się w nazwie słowo „wulkany” odnosi się raczej do ich stożkowatej formy z przypominającym krater zagłębieniem na szczycie. W odróżnieniu jednak od klasycznych wulkanów z tych „kraterów” nie wypływa rozgrzana do czerwoności lawa, a stożki nie są zbudowane z jej zastygłych potoków.
Geneza tych form ma bezpośredni związek z obecnością, w powierzchniowych partiach skorupy ziemskiej, dużej ilości węglowodorów (głównie metanu). W sprzyjających warunkach gdy ciśnienie, wymieszanego z wodą z poziomów wodonośnych, przemieszczającego się ku powierzchni ziemi gazu pokona ciężar leżących powyżej luźnych osadów, dochodzi do „błotnej” erupcji. Tego typu erupcje, podobnie jak w przypadku gejzerów mogą powtarzać się cyklicznie. W rezultacie, z mieszaniny piasku, iłu, pojedynczych, choć niekiedy dużych bloków skalnych oraz wody, czasem z niewielką domieszką ropy naftowej, budowane są stożkowate twory. Zazwyczaj występują w grupach. Ich rozmiary w większości przypadków nie przekraczają kilkudziesięciu metrów. Zdarzają się jednak formy znacznie większe – o wysokości setek metrów i średnicy przekraczanej nawet kilometr.
Z racji na to, że wulkany błotne powstają z półpłynnego materiału ich powierzchnie pokryte są formami spływowych o najróżniejszym kształcie. Podobnymi do tych, które można obserwować na powierzchni klasycznych wulkanów – tyle, że w skali mikro. Zaskakujące, że tego typu formy są na Świecie stosunkowo często spotykane, zwłaszcza na obszarach roponośnych. Tak więc, oprócz Azerbejdżanu, skąd pochodzą prezentowane zdjęcia, można na nie natrafić m.in. w Rumunii, we Włoszech, Iranie, Iraku, Wenezueli czy na południu Stanów Zjednoczonych.
Autorka wystawy, zauroczona niezwykłością błotnych erupcji przedstawia serię obrazów skupiających się zarówno na pokazaniu całości tych niezwykłych form, jak i szczegółów ich powierzchni. Obserwator zostaje przeniesiony, w wydaje się całkowicie odrealnione otoczenie, choć w rzeczywistości w stu procentach prawdziwe.
dr Ryszard Szczęsny
Muzeum Ziemi PAN w Warszawie